Już od początku ludzkości człowiek stawał w szranki ze umieraniem. Niegdyś życie było w stałym niebezpieczeństwie – przez ataki zwierząt i ludzi, siły natury, epidemie, gangrenę i niezdrowy tryb życia.

Obecnie najczęstszą przyczyną zagrożenia życia są wypadki drogowe, dlatego tak ważne jest by taka apteczka była świetnie wyposażona.



A kiedy nie było samochodów... kurowano wieloma technikami, które aktualnie są nie do pomyślenia. Pokładano wiarę w wielką siłę upuszczania krwi. Nie wiedziano o bakteriach, dlatego nie przestrzegano higieny. Przyjmowano jako pewnik, że za niedomagania są winne niewidzialne złośliwe fluidy, mroczne moce, morowe panny, wyroki Boże albo złe powietrze. W wyniku tego mało kto dożywał sędziwego wieku. Bądźmy wdzięczni naukowemu rozwojowi, że aktualna wiedza zdrowotna jest na tak wysokim poziomie.

Nie ociągaj się - jeżeli zainteresował Cię nasz post, to chcemy nakłonić Cię do wejścia do serwisu twórcy, by przeczytać nowe frapujące wiadomości.

Pochwalmy ludzką kreatywność też za praktyczny sprzęt szpitalny, taki jak reduktory tlenowe lub aparaty masujące.

Wieki temu przyrządy medyczne stały na bardzo niskim poziomie. Zwróćmy uwagę, że w operacjach pomagały już takie przybory, jak nożyce i młotki neurologiczne, ale zestaw dawnego cyrulika przypominał bardziej akcesoria do tortur. Można powiedzieć, że także ze zbliżonym efektem działał. Rzecz jasna nie było szans na znieczulenie. Niezbyt miło dać się pociąć na żywca brudnym skalpelem… W użyciu nie były reduktory tlenowe, zatem nie można było dotleniać nieszczęśników z padaczką lub dotkniętych przez zawał. Kiepskie oświetlenie nie nadawało się do skomplikowanych zabiegów, bo lampy medyczne to już zdobycz z ostatniego stulecia.

Jak to dobrze, że żyjemy w naszych czasach.