Są hipotetyczne sytuacje, iż spotykają się dwie panie, a jedynym tematem ich rozmowy są relacje małżeńskie. Identycznie wygląda scena, gdy spotyka się dwóch facetów i żalą się na pewne związkowe słabości.

Codziennie na mieście widać siedzących naprzeciw siebie ludzi, którzy może dokładnie o tych sprawach dyskutują. A jeśli wierzyć badaniom takich rozmów może być nawet więcej, bo jest coraz więcej rozwodów. A może właśnie brakuje tego typu szczerych rozmów, więc ludzie nazbyt pochopnie decydują się na rozwód? A co jeśli znajomy lub przyjaciółka nie potrafią należycie pomóc? Co powiecie w tym wypadku na terapię małżeńską?



Terapia małżeńska to wspólna współpraca małżonków nad odbudowaniem lub stworzeniem na nowo zgodnej, normalnej, sprawdzonej i zdrowej relacji. W trakcie tej terapii najważniejsze jest zaakceptowanie najważniejszych przyczyn kryzysu w związku. Równie kluczowe jest wzbogacenie małżonków (lub partnerów) w niezbędne narzędzia, jakie wspomogą rozwiązać dawne, jak i bieżące nieporozumienia.

To prawda, że jeden z partnerów pragnie rozpocząć terapię choćby zaraz, a drugi nie chce o tym w ogóle myśleć.

Przeczytaj więcej w tym artykule (https://www.boxmetmedical.pl/apeczka-samochodowa-din-13164,p362,331.html) i przestudiuj opisywane zagadnienie też z innej strony - one bez dwóch zdań również Cię zainteresują.

Po prostu, nie dostrzega on problemu i nie pojmuje dlaczego miałby się decydować na tego typu konsultację. Często pokutuje również przekonanie, że jeśli powinniśmy pójść do psychologa czy psychiatry, to coś jest z nami nie tak... To oczywista bzdura i stereotypy. Co jednakże można zdziałać w tego typu przypadku? Czy można zacząć terapię par w pojedynkę? ()

Owszem, możemy, ponieważ warto mieć na uwadze, że zmiana po jednej ze stron może wywołać odmianę również i po drugiej. Dzieje się to w taki sposób, że jeśli zaczynamy zmieniać sposób postępowania to łamiemy pewien mechanizm, jaki doprowadzał do kłótni. Partner wystawiony na tą próbę także poczyna się powoli zmieniać (idź na mój blog). To powoduje, że zmienia się nasz sposób reagowania na działanie partnera, dzięki czemu on też zastosowuje korekty do swojego zachowania. Powoli, ale jednak zaczyna do niego dochodzić, że nie jest on do końca okej. Warto więc spróbować choćby od siebie, ponieważ to skutkuje pozytywnie. Może po pewnym czasie nasz partner również będzie chciał skorzystać z fachowych usług, kiedy zacznie do niego docierać sygnał wysyłany od nas?