Gdy preparaty przeciwzmarszczkowe czy sera przeciwzmarszczkowe przestają wystarczać, wiele kobiet podejmuje decyzję i wzbogaca pielęgnację cery o silniejsze działanie. Niektóre zabiegi kosmetologii są bardziej inwazyjne i wymagają zostania w gabinecie medycyny estetycznej trochę dłużej, niektóre to jedynie kwestia kilku minut czy godzin. Niwelowanie oznak starzenia się skóry jeszcze nigdy nie było tak łatwe i szybkie jak obecnie.

Co roku w Stanach Zjednoczonych decyduje się na niego 2,5 miliona kobiet. Do Amerykanek trochę nam brakuje, ale i u nas grono jego fanek stale się powiększa. O czym mowa? O botoksie, który ze zmarszczkami radzi sobie, jak rozgrzane żelazko z pogniecionymi ciuchami. Zastanów się nad tym teraz i błyszcz niczym fajerwerki w sylwestrową noc! Botoks to jedna z najbardziej znanych i najbardziej bezpiecznych metod niwelowania zmarszczek mimicznych. W badaniu pracowni TNS OBOP ,,Polka i medycyna estetyczna” do stosowania botuliny przyznało się 13% Polek. Zabieg znalazł się w trójce najbardziej pożądanych. Po depigmentacji i peelingu wskazało go 23% respondentek. Fanów botoksu jest coraz więcej zwłaszcza zimą. Z prostego powodu – każda kobieta chce ładnie wyglądać w sylwestrową noc i w czasie karnawału.

Współcześnie każdy z nas pragnie wyglądać atrakcyjnie i pociągająco przez całe życie. Oczywistym jest, że wraz z wiekiem pojawiają się niedoskonałości, jakie zawadzają kobietom, jakie chciałaby zatrzymać pełną witalność do końca egzystencji.